niedziela, 6 września 2009

You're so lame

Wczoraj mialam dzień, w ktorym nic mi nie wychodzilo, rzeczy lecialy z rak, wszystko psułam. I wlasnie takiego dnia postanowilam porobić troszkę biżu - w ramach relaksu. I tak jak przewidywałam, bylo tak samo jak w dzień, psułam psułam i jeszcze raz psułam. Co się napoprawiałam i naklelam przy okazji to moje.

A zatem, proszę bardzo, oto co wczoraj wymeczylam (zdjęcia to i dziś mi nie wyszły)

1. Drewienka i karneol

NIE MA



2. Jaspis



3. Karneol

NIE MA





4. Onyks i granat

NIE MA



5. Agat

NIE MA

2 komentarze:

PiAnka pisze...

Ja nie wiem co Cię tak denerwowało, ale kolczyki wyszły Ci bardzo ladne. Szczególnie pierwsze 2 pary - śliczne!!!!

PiAnka pisze...

Aniu - zapraszam do siebie :-)