Szykuje mi się dłuższa przerwa w robieniu biżu, a to z racji tego:
czwartek, 27 sierpnia 2009
środa, 19 sierpnia 2009
Pozbierane
Pozbierałam resztki kamieni, te, z którymi wcześniej nie mogłam się porozumieć oraz te zapomniane, wzięłam srebro i inne elementy i powstało wczoraj kilka różności
zapraszam do obejrzenia :)
1. Bransoletka - lapis lazuli, jadeit i jaspis na lince
2. Bransoletka z agatów
NIE MA
I kolczyki
3. Jadeit i Swarovski
NIE MA
4. Jaspis terra aqua i nefryt
5. Fluoryt - piękne pękate krople, które nie potrzebują dodatkowej ozdoby
NIE MA
6. Plasterki muszli
NIE MA
7. Agat koronkowy i Swarovski pacific opal
NIE MA
8. Drewno i granaty
NIE MA
9. Sugilit, ametyst i turkus
NIE MA
zapraszam do obejrzenia :)
1. Bransoletka - lapis lazuli, jadeit i jaspis na lince
2. Bransoletka z agatów
NIE MA
I kolczyki
3. Jadeit i Swarovski
NIE MA
4. Jaspis terra aqua i nefryt
5. Fluoryt - piękne pękate krople, które nie potrzebują dodatkowej ozdoby
NIE MA
6. Plasterki muszli
NIE MA
7. Agat koronkowy i Swarovski pacific opal
NIE MA
8. Drewno i granaty
NIE MA
9. Sugilit, ametyst i turkus
NIE MA
poniedziałek, 17 sierpnia 2009
Pięciolatek
poniedziałek, 10 sierpnia 2009
Podsumowanie
podsumowanie naszego rodzinnego urlopu nad polskim morzem w mojej ukochanej mieścinie Sarbinowie, miejscu, gdzie w dziecinstwie jezdzilam z moja ukochana Babcią:
- idealna pogoda
- idealne warunki mieszkaniowe (pan G. moze byc dumny - pozdrawiam :))
- cichy, odosobniony teren
- wspaniale dojscie do morza, kameralna plaża
- złocista cudowna opalenizna (dla bledziocha takiego jak ja to powod do radochy i duzy sukces - bez poparzen slonecznych)
- zadowolone, wyszalale i wypoczete dzieci
- stluczka, rozwalone sprzeglo i skrzynia biegow plus mandat na 200 zlotych i ogromny stres w drodze powrotnej
Podsumowanie::
- przez najbliższe miesiące ilosc bizuterii przeze mnie zrobionej bedzie mocno ograniczona ;)
niestety :(
- idealna pogoda
- idealne warunki mieszkaniowe (pan G. moze byc dumny - pozdrawiam :))
- cichy, odosobniony teren
- wspaniale dojscie do morza, kameralna plaża
- złocista cudowna opalenizna (dla bledziocha takiego jak ja to powod do radochy i duzy sukces - bez poparzen slonecznych)
- zadowolone, wyszalale i wypoczete dzieci
- stluczka, rozwalone sprzeglo i skrzynia biegow plus mandat na 200 zlotych i ogromny stres w drodze powrotnej
Podsumowanie::
- przez najbliższe miesiące ilosc bizuterii przeze mnie zrobionej bedzie mocno ograniczona ;)
niestety :(
Subskrybuj:
Posty (Atom)