piątek, 18 września 2009

List do E. ;)




Jednak każdy dzień upewnia mnie w tym, że biżuteria, a raczej jej robienie to już nałóg.
Tak, jestem uzależniona.
Niniejszym zapisuję się do Klubu Anonimowych Biżuteriomaniaków ;)

Dziś będzie Swarovsko-agatowo.

Pierwsze kolczyki zrobiłam specjalnie dla pewnej pięknej pani o równie pięknym imieniu zaczynającym się na literę E. :) Mimo, że kolczyki proste w swej konstrukcji, włożyłam w nie wiele serca (polerowałam prawie pół godziny ;))

Swarovski Baroque w kolorze Black Diamond (16mm)

NIE MA







Drugie zrobiłam z racji nałogu jedynie ;) też Swarovski - tutaj De-art Pendant w kolorze Montana (18mm)

NIE MA






A trzecie to lańcuszek z wisiorem z agatu fuksjowego (wielki 50mm donat)

NIE MA



3 komentarze:

boniusia pisze...

są bardzo efektowne...

Ilona Zbieg pisze...

śliczne

fajnie ci ten nałóg służy ...tzn twoim pracom ania

tyska pisze...

Oj znam to, znam:) Też jestem uzależniona ale nie zamierzam z nałogiem walczyć;) I ty też nie powinnaś - twoje biżutki są przepiękne!
Pozdrawiam