niedziela, 15 marca 2009

hangover day

Dziś takie dwie rzeczy, ktore powstały wczoraj, bardzo ciężki dla mnie dzień.

1. Stosur - takiego ślicznego szkła weneckiego dawno nie widziałam - coś cudnego. Do tego swarovskie AB i srebro. Proste kolce, ale nawet mnie zaskoczył ich urok :)







2. Monfils.
Dawno nie wyprodukowałam naszyjnika, aż nadeszła pora na jakiś. I jest taki - z 10 i 8mm fasetowanych kul ametystu oraz dużej, trochę chropowatej (widać to na zdjęciach) łzy fluorytu. Plącze się jeszcze gdzieś mała kulka Swarovskiego w kolorze crystal AB. Całość oczywiście na srebrze.

NIE MA





Brak komentarzy: