środa, 4 lutego 2009

Hm

Kilka dni temu skonczyly sie ferie, a ja juz jestem zmeczona, niedospana, jakaś taka do niczego wlasciwie :/
I cierpia na tym bizuteryjne sprawy, zamowien mnostwo lezy odlogiem...

mam zawiechę
okropną, nie do zwalczenia, chore mysli w głowie ...

wracam do przeszłosci, bardzo waznych chwil w moim zyciu nastoletnim :)

oto co mi wowczas towarzyszylo, glownie...

... o dziwnym malarzu

i to jeszcze, bardziej znane szerszej publicznosci...

Naiwne pytania


molgabym tak wymieniac i wymieniac, ale kogoz to interesuje...

ps. Tydzien temu minely 4 lata od smierci Pawła B.

Brak komentarzy: