komplet, ale można i osobno - fuksjowe perełki
kolczyki (nad bali czają się ruby Swarki)
bransoletka
NIE MA
NIE MA
i coś dla mniej znerwicowanych ;)
barwiony agat z ametystem i Swarovski copper
akwamaryn z bali (na zamówienie)
NIE MA
NIE MA
Swarovski copper i ruby, dłuuuugaśne
(jak znajde linijkę to zmierzę - 10cm!)
NIE MA
i na koniec agatowe kolczyki z poprzedniego posta
(nie potrafię fotografować żmijek )
NIE MA
NIE MA
i jeszcze słowo o jubilexie
napisałam do nich wczoraj maila. Pan W. odpisał mi, że przeoczył moje zamówienie i zrealizuje je najszybciej jak to możliwe. Nice :/
a ja czekam jak ten dureń od 17 marca :/
14 komentarzy:
Ja bym się dopiero znerwicowała jakbym miała robić bransoletkę z takich drobiazgów :)))
Nie wiem jak Ty to ogarniasz i masz tyle cierpliwości. Cudna Ci wyszła!!! I ten kolor taki wesoły, wiosenny.
Ja tam mogę brać od Ciebie wszystko co zrobisz w ciemno. Zresztą mój kuferek zawiera parę moich ulubionych skarbów "made by Rogi" ;)
Wiola
akwamaryn z bali jest absolutnie piękny!!! a ten komplet dla znerwicowanych - faktycznie podziwiam twoją cierpliwość, ale warto było!!!
zdecydowanie perełki... są cudowne... takie jak lubie...
ale raczej nie dla znerwicowanych tylko chorych na bizu ;)
Aniu - cudne wszystko!!!!
Komplet wymiata! Ty wymiatasz ostatnio:-) Normalnie aż doła łapię, chyba nie powinnam tu zaglądać...;-)
mnie to już musieli by zamknąć w wariatkowie za moje gronkowce:)))ale ja bez nich żyć nie potrafię-uspakajają:)
wszystkie prace piękne!!!
pozdrawiam ciepło-M.
Przepiękne biżu jak zawsze! Trudny wybór, ale chyba jednak pierwsze są moimi faworytami, mają w sobie jakąś taką niezwykłą tajemniczość, dostojność i uniwersalną klasę przy jednoczesnej dzikości i niemożliwości poskromienia, coś w ten deseń:)
Dołączam się do Pianki, ja także ilekroć do Ciebie zaglądam, to wydaje mi się, że to, co robię, to taka słabizna;)Ale wiesz chyba nie zdołam Cię nie odwiedzać, to uzależnia, ale tak pozytywnie:)))
Pozdrawiam cieplutko!
Takie cuda, te dla znerwicowanych zwlaszcza i agatowe żmijki, że chciałoby się mieć... i nie ma za co na razie :(
Ale przepiękne są, to najważniejsze ;)
Ania cudne i te dla znerwicowanych (a chyba zwłaszcza)i dla dla spokojnych ...bije pokłony ..i niezaglam bo popadne w mega kompleksy...(do następnego posta nie zaglądam;))
Ania, fantastyczne. Uwielbiam Twoje kolczyki! A im więcej Twoich dzieł oglądam tym bardziej się zastanawiam czy nie zacząć się przyzwyczajać do bransoletek i naszyjników :)
aniu, piekne wszystko!
perelki cudne,ale akwamaryny z bali powalajace!!!
masakra z tym jubilexem... no ale dobrze, że wszystko się wyjaśniło. Kolczyki świetne, zazdroszcze loopików, bo sama doipiero nad nimi pracuje:(
Bransoletka z tych perelek jest przecudna!!!!!!!!!!
Dziekuje, kochane :)
Wiola Ty jestes moim najwiekszym motywatorem :)
Pianka, nie pisz glupot ;) Twoja bizu jest piekna i niepowtarzalna!
marArt, ja przy Tobie to gronkowy pikuś jestem ;)
Filoarte, Twoj komentarz jak zwykle przepieknie napisany :)
Kasiaszauotek, powodzenia w cwiczeniu owijanych loopów. Ja ostatnio przylapalam sie na tym, ze nie umiem juz robic tych zwyklych, raz zrobilam, caly kolczyk mi sie rozlecial ;)
Twoja biżuteria jest niesamowita - chylę czoła przed takim talentem!:)
pozdrawiam serdecznie i dołączam Twój blog do ulubionych
Prześlij komentarz