Dziś popełniłam swój youtube'owy debiut, tj opublikowałam 1. filmik.
W roli głównej moja "słodka" kicia, robiąca rozkoszne mrrra
dziś w paszczy ten słitaśny kotek przyniósł do domu dwa ledwo opierzone wróbelki
nie zagryzione, bo kicia chciała się najpierw nam pochwalić, jaka zdolna bestyja z niej
po kilkukrotnym przemeblowaniu kuchni uratowalimy oba ptaszki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz