wtorek, 21 września 2010

Powroty

ciężkie są

fioletowe perełki


labradoryty

NIE MA



cytryny


cytryny i granaty - moje ulubione połączenie

NIE MA


Swarovski



lapis lazuli

NIE MA



muszla szara

10 komentarzy:

Dusia pisze...

Fioletowe są niesamowite!

Klara pisze...

to Twoje ulubione połączenie ma "coś "w sobie ...pozdrawiam ...i ciesze sie ,że już skończyłas wakacje :)tęskniłam za Twoimi pracami ...:)

Paulina pisze...

labradoryty i cytryny w dwóch odsłonach - przecudne!!!

ggagatka pisze...

Piękne, kobiece kolczyki. Mi się bardzo podobają te z cytrynami i te ze swarkami i z labradorytami. Wszystkie są urocze :)

Unknown pisze...

o jejku i nowosci!!!! piekne kolczyki nie wiem które wybrać, bo wszystkie mają w sobie to coś, ale chyba naj naj są te na kółkach wianuszkach :)

boniusia pisze...

labradoryty wyglądają cudownie...

KasiaJewellery pisze...

same śliczności , przeurocze wszystkie, labradorytki super są , a muszla taka prosta elegancja :-)))

Anonimowy pisze...

Cudne te Twoje powroty! Labradoryty i cytryny z granatami moje favourite! :)

Wiola

MM. pisze...

Fajne te powroty:)

free-soul pisze...

Intrygujące te kosteczki.Jeszcze nie spotkałam się z taką "rzeźbą" tego rodzaju muszli.