Leniwiec został pokonany, zaczęłam pomalutku coś tam robić :)
Zachcialo mi sie cos czarno-czerwonego i oto zrobilam
1. bransoletka z lawy, onyksu tęczowego, koralu i srebra :)
NIE MA
2. Naszyjnik z lawy, onyksu, biconów swarovskiego i srebra, całość na lince jubilerskiej
NIE MA
3. Poza tym, uzbierało mi się sporo serduszek swarovskiego, często nie od pary (nie wiedząc, że swarki są kruche obchodziłam się z nimi brutalnie i część połamałam).
I co by tak nie leżały smętnie, zrobiłam z nich taką słodką bransoletkę ;)
Całość na srebrze
NIE MA
4. I na koniec mój gronkowy debiut. Zrobiłam kilka par takich kolczykow, w rożnych tonacjach kolorystycznych, ale tylko ta dała się w miarę dobrze sfotografować.
Cytryny i kwarc dymny na srebrze :)
SĄ
Takie kolczyki najlepeiej wyglądają w swej naturalnej pozycji, czyli w zwisie, ale jeszcze takiego stanowiska sobienie przygotowałam...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz